

Z Henrikiem Kristoffersenem twarzÄ… w twarz
W pracy PR-owca ciężko się nudzić, czasami zdarzają się jednak prawdziwe fajerwerki. Bo jak często można potrzymać kryształową kulę i...


Zaczęło się od mini spódniczki
Pewnej zimy znalazłam w pudle ze zdjęciami starą fotografię mojego Ojca i pani Marysi Sykut zrobioną w Kotle Goryczkowym w 1973 roku. Nie...